

Cała Polska. Wyprawa do źródeł sztuki (nieinstytucjonalne przestrzenie sztuki w Polsce)
13.12–1.03.2020
galeria BWA Wrocław Główny


Publiczne instytucje sztuki współczesnej dotyka dziś kryzys, nie tylko ten związany z nową cenzurą ekonomiczną, ale też ten znany, związany z zarzutem elitaryzmu, albo wręcz przeciwnie, uwikłaniem w mechanizmy kultury masowej. Rządząc się polityką spektaklu instytucje, których byt uzależniony jest politycznie i finansowo od odwiedzalności, często wymieniają na frekwencję wylansowane medialnie nazwiska. Oddalają się przez to od prawdziwie krytycznego potencjału twórczości, który dziś przenosi się do prywatnych instytucji intymnych, galerii prowadzonych przez artystów i kuratorskich freelancerów po godzinach. Ostatni tak poważny kryzys zaufania do mainstreamu i płynącej ze sfery publicznej wiedzy medialnej miał miejsce w stanie wojennym. Kuratorzy, krytycy i badacze wyruszyli wtedy w teren na nazwane tak później, na fali duchowego uniesienia, „pielgrzymki”. Wizytowali polecone im pracownie i wydziały akademii sztuk pięknych w różnych miastach. Po to by wyłowić to, co mogłoby zostać ocenzurowane w docierającym do nich przekazie.

Sytuacja obserwacji sztuki to dziś w znacznej mierze obserwacja jej medialnego obrazu. Wszak, jak pokazują badania, tylko kilka procent osób uważających się za uczestników kultury odwiedza jakieś galerie, studia bądź artystów osobiście. Dotyczy to nawet kuratorów, którzy również zawierzać muszą swojej intuicji, rzutkości, zasobności budżetu podróżnego i naznaczonej koopetycją sieci kontaktów. Stąd pomysł zrekonstruowania pozornie anachronicznych z dzisiejszego punktu widzenia sposobów i narzędzi rozpoznania najbardziej aktywnych obszarów i środowisk twórczych, bez ścisłego rozróżnienia na dyscypliny i gatunki uprawianej sztuki.

Wystawa Cała Polska powstała z rozmów telefonicznych, licznych spotkań w małych mieszkaniach, ogrodach, placach budowy i innych miejscach, w których bije serce polskiej sztuki. Jej celem było sprawdzenie, jak wypadło by porównanie tego, co wiemy „z mediów”, „z sieci” i z instytucjonalnych przekazów, z tym, co dane w bezpośredniej praktyce społecznej, spotkaniu, rozmowie, naocznym kontakcie.



Dlatego postanowiliśmy wyruszyć w Polskę i zobaczyć na własne oczy, jak i w jakim otoczeniu powstaje sztuka przełomu nasto- i dwudziestolecia XXI wieku. Wystawa nie byłaby możliwa bez nowych znajomości i wysłuchania wielu rekomendacji, bez poznania perspektywy lokalnych znawców, bez odrzucenia lęku przed zaskoczeniem, bez akceptacji lokalności własnych pozycji. W końcu zawsze w indywidualnym odbiorze jesteśmy sami, a nasze poznanie nie ma fizycznych ograniczeń. W post-geograficznym świecie nie ma uprzywilejowanej lokalizacji. Cała Polska to więc tytuł prowokacyjny, pozbawiony rzeczywistych aspiracji. Wskazuje zaledwie na rozległość obszaru, którego nie może w rzeczywistości objąć żadna wystawa.

Ekspozycji towarzyszy książka Maryny Tomaszewskiej pt. Kuratorzy. Jest ona próbą zdefiniowania, kim są ci mityczni promotorzy sztuki, jej pierwsi odbiorcy, często traktowani z rezerwą przez samych artystów, rzadko dostrzegani przez masowych odbiorców sztuki. Publikacja stanowi humorystyczny kontrapunkt do wystawy, w której władza kuratora została w znacznym stopniu zawieszona. Projekt Tomaszewskiej kwestionuje więc pozorny elitaryzm zawodu kuratora i otwiera przestrzeń dla dyskusji na temat statusu i potrzeby sprawowania tej funkcji dzisiaj.
tekst: Anna Mituś


foto: Alicja Kielan