Ze środka – oprowadzanie kuratorskie po wystawie Anny Mlasowsky
Dlaczego szkło jest queerowe? Co łączy Paula B. Preciado z Virginią Woolf i Anną Mlasowsky? W jaki sposób o tożsamości, cielesności i płci mówi jedna z najbardziej znanych artystek szkła współczesnego na świecie? Dowiecie się na oprowadzaniu z kuratorką wystawy „Ze środka”, Miką Drozdowską.
„Orlando” Virginii Woolf zaliczana do klasyki literatury XX wieku. To genderowa opowieść o dwoistości ludzkiej natury. Historia młodego szlachcica z ery elżbietańskiej, którego płeć zmienia się z czasem, wraz z rozwojem wydarzeń – ale nigdy nie wyłania się jako jednoznacznie kobieca – jest niezwykle ważnym tekstem dotyczącym płynności i dualizmu istoty ludzkiej w relacji do uwarunkowań kulturowych oraz norm społecznych. Odnosi się do naszego funkcjonowania w narzuconych nam systemach i ich oczekiwań wobec naszych ciał, emocji, tożsamości oraz więzi, jakie budujemy, czy wartości, jakie wyznajemy.
Książka wyprzedziła swoje czasy, nic więc dziwnego, że hiszpański pisarz, teoretyk i kurator Paul B. Preciado, uzasadniając swoją inspirację powieścią, w wyreżyserowanym przez siebie filmie Orlando – moja polityczna biografia, wypowiada słowa, że wszystko, co stanowi o jego biografii, zostało już wcześniej opisane przez Virginię Woolf. Paul B. Preciado, osoba transpłciowa, swoje doświadczenia tranzycji wpisuje we wszystkie dziedziny, którymi się zajmuje. Przygląda się im krytycznie, analizując je w ujęciach politycznych, ekonomicznych i wynikającej z nich biowładzy.
Najnowsza wystawa Anny Mlasowsky „Ze środka”, prezentowana w galerii SIC! w ramach Sceny Artystycznej 23. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego mBank Nowe Horyzonty, w swojej strategii opowiadania silnie koresponduje z charakterem i założeniami filmu Preciado pokazywanego w sekcji Trzecie Oko.
Prace Anny Mlasowsky, niczym proza Virginii Wolf, odrzucają hierarchię i struktury wartości, które służą jedynie do kategoryzowania zachowań i ciał. Analogicznie Paul B. Preciado tworzy sztukę, w której budują nowe wymiary oporu i emancypacji. Wystawa i film dotykają zawiłości współczesnej kultury – obserwujemy zacieranie sztucznie wykreowanych granic oraz wyzwalanie języka. Obie historie dają przestrzeń do poszerzenia narracji i głosów osób wykluczonych i marginalizowanych, a także tych, które nie mogą i nie chcą odgrywać określonych społecznie ról.